Eyetracking to jedno z tych badań, które nie polegają na deklaracjach konsumenta, lecz na mierzeniu jego reakcji fizjologicznych. W którym kierunku biegnie nasz wzrok podczas oglądania reklamy? Decydują o tym drobiazgi – pokazują to przykłady badań zrealizowanych dla znanych marek.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Benjamin Breeze miał tylko jedenaście miesięcy, gdy jego ojciec James, badacz i specjalista od eyetrackingu, wykorzystał jego zdjęcie do stworzenia fikcyjnej reklamy prasowej pieluszek. Następnie pokazał tę reklamę stu sześciu uczestnikom eksperymentu.
W pierwszej wersji chłopiec siedzi zwrócony twarzą w stronę odbiorcy. W drugiej jego twarz i sylwetkę widzimy tylko z profilu.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.